Jaką cytologię wybrać?
Cytologia jest badaniem mającym na celu jak najwcześniejsze wykrycie raka szyjki macicy. Każdego dnia 10 Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, a połowa z nich z powodu tego nowotworu umiera. Jednak nie każda cytologia jest równie skuteczna w wykrywaniu zmian. O tym jaka jest najbardziej skuteczna, napisał dla Was mój gość specjalny – lekarz patomorfolog Joanna Leśniak-Buzon, która zajmuje się analizą badań cytologicznych. Pobranie cytologii to zadanie ginekologa lub położnej, ale to od patomorfologa zależy jaką diagnozę usłyszy pacjentka.
Rak szyjki macicy jest jednym z najczęściej występujących nowotworów u kobiet. Polska należy do krajów o średniej zachorowalności, ale niestety ma jeden z najwyższych wskaźników umieralności w Europie. Dlaczego tak się dzieje? Rak szyjki macicy zwykle długo nie daje żadnych objawów i dlatego tak bardzo ważne jest regularne badanie cytologiczne.
Czy pobranie cytologii boli?
Wykonanie cytologii polega na zebraniu specjalną szczoteczką powierzchownych komórek szyjki macicy. Jest to badanie szybkie i całkowicie bezbolesne. Wykonuje się je na fotelu ginekologicznym. Pacjentka do badania musi rozebrać się od pasa w dół, tak samo jak do zwykłego badania u ginekologa. Osoba robiąca badanie, specjalną szczoteczką pobiera wymaz z szyjki macicy. Nie jest to bolesne, a pobranie wymazu to nic innego jak dotykanie szczoteczką do szyjki macicy. Ważne jest to, by na 4 dni przed badaniem nie stosować leków dopochwowych, tamponów ani płukania pochwy, a co najmniej 24 godziny przed badaniem powstrzymać się od stosunków płciowych. Na cytologię najlepiej pójść w połowie cyklu. Nie wykonuje się jej w trakcie miesiączki.
Kto może zrobić cytologię bezpłatnie?
W Polsce każda kobieta w wieku 25-59 lat może bezpłatnie wykonać badanie cytologiczne raz na trzy lata lub częściej, gdy pojawiają się jakiekolwiek nieprawidłowości. Wielu ekspertów zaleca jednak wykonywanie cytologii co roku i wykonanie pierwszej cytologii przed 25 rokiem życia jeśli jest się aktywnym seksualnie. Wiek 25 lat to taki “ostatni dzwonek”, by koniecznie pójść na badanie nawet jeśli kobieta nigdy nie współżyła.
Bezpłatne badanie cytologiczne można wykonać w każdym gabinecie ginekologiczno-położniczym zakontraktowanym przez NFZ oraz w gabinecie położnej POZ posiadającej uprawnienia do pobierania rozmazów cytologicznych w ramach zawartej umowy z NFZ. Nie trzeba mieć na nie skierowania. Wykaz miejsc udzielających takich świadczeń w ramach NFZ, czyli bezpłatnie, można znaleźć w internecie.
Jednak cytologia cytologii nierówna nawet, gdy była prawidłowo pobrana specjalnie przeznaczoną do tego szczoteczką! Czułość konwencjonalnej cytologii, a taka jest wykonywana najczęściej w Polsce, wynosi średnio 58%. Oznacza to, że prawie połowa kobiet, u których są obecne zmiany neoplastyczne w komórkach nabłonka szyjki macicy, jest błędnie uznawana za osoby bez zmienionych rakowo komórek. U takich kobiet mimo, że regularnie się badają nie udaje się wcześnie wykryć zmian. Istnieje jednak nowsza metoda badania, czyli cytologia na podłożu płynnym oraz badania w kierunku DNA HPV (wirusa wywołującego raka szyjki macicy).
Jaką cytologię wybrać?
Głównym powodem dlaczego mówimy, że cytologia płynna jest lepsza od konwencjonalnej jest fakt iż redukuje ona ilość badań które wymagają powtórzenia, czyli wyników fałszywie negatywnych. W internecie można przeczytać, że cytologia płynna jest dokładniejsza, natomiast nie ma wystarczająco dobrych badań które jednoznacznie potwierdzają ten fakt. Mówi się raczej, że jeśli komórki rakowe są obecne w danym preparacie, osoba która ten preparat bada, prawie zawsze je wykryje, ale jest jeden problem! Konwencjonalna cytologia często tych rakowych komórek po prostu nie zawiera lub są one schowane w artefaktach, które powstają przy badaniu tą metodą.
Cytologia konwencjonalna – Pap
Do pobrania materiału z szyjki macicy używa się specjalnej szczoteczki. Materiał jest natychmiast rozprowadzony na szkiełku. Szczoteczka jest dosłownie przyciskana do szkiełka i pobrany materiał jest rozsmarowywany ręcznie.
Ciężko jest materiał równomiernie rozprowadzić na szkiełku i niestety większość materiału, który znajduje się na włoskach szczoteczki (około 80%) niestety nie zostaje przeniesiona na szkiełko, ląduje razem ze szczoteczką w koszu na śmieci i nie jest poddane analizie patomorfologicznej. Po rozprowadzeniu, preparat jest utrwalany na szkiełku i barwiony.
Podczas oceny pod mikroskopem, przygotowanego w taki sposób preparatu, patomorfolog spotyka się z wieloma problemami:
- rozmaz jest gruby, komórki mogą nakładać się warstwowo i nachodzić na siebie przez co jest trudniejszy do oceny,
- może nastąpić degeneracja komórek i związane z nią morfologiczne zmiany,
- komórki mogą być niewidoczne ze względu dużej ilości zawartej krwi lub śluzu na szkiełku,
- preparaty bywają mało reprezentacyjne lub dają wynik fałszywie negatywny, czyli pomimo istnienia komórek nowotworowych nie udaje się ich wykryć.
Cytologia płynna (ang. Liquid Based Cytology), czyli cienkowarstwowa
Technika pobierania materiału do badania jest taka sama jak w przypadku tradycyjnego badania cytologicznego. Również używamy szczoteczki, ale od momentu pobrania zaczyna się zupełnie inna droga dla komórek znajdujących się na szczoteczce.
Głowa szczoteczki jest umieszczona w specjalnym pojemniku z podłożem konserwującym przypominającym żel i w takiej formie wysłana do laboratorium. Dzięki temu 100% pobranego materiału jest dostarczane do analizy!
Lepsza jest jakość pobranego w ten sposób materiału, bo komórki nie nakładają się na siebie. Nie ma krwi, ani śluzu, który mógłby zachodzić na komórki i powodować artefakty utrudniające analizę. Dzięki temu następuje znaczna redukcja ilości preparatów dających wynik fałszywie negatywny.
Co więcej, tak pobrany materiał, może być przechowywany i użyty ponownie do innych badań diagnostycznych – szczególnie do badań w kierunku zakażenia onkogennym typem wirusa HPV lub do wykrywania innych infekcji.
Koszt cytologii płynnej jest wyższy (około 60 zł) niż tradycyjnej (około 20 zł). Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że konwencjonalną cytologię często trzeba powtarzać ze względu na brak komórek i brak możliwości prawidłowej oceny takiego preparatu przez patomorfologa, to łączny koszt po powtórce badania konwencjonalnego, będzie zbliżony do ceny cytologii płynnej.
Natomiast jeśli po analizie cytologicznej pacjentka będzie chciała lub lekarz zaleci jej wykonanie badania na obecność wirusa HPV, to w przypadku zwykłej cytologii trzeba wrócić do lekarza ginekologa, aby powtórzyć badanie i ponownie wysłać materiał do laboratorium. Natomiast w przypadku cytologii płynnej można wykorzystać materiał pobrany wcześniej.
Cena badań HPV jest dosyć wysoka. W zależności od tego ile serotypów HPV wykrywa waha się od około 150 do 200 zł.
Więcej o HPV oraz szczepieniu przeciw niemu znajdziecie we wpisie Szczepionka na raka.
Szczepienie na raka szyjki macicy
Rak szyjki macicy jest jak na razie jedynym nowotworem przed którym możemy się chronić dzięki szczepieniu. Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego, czyli HPV, jest najczęstszą chorobą przenoszoną drogą płciową. Oczywiście zakażenie nie jest równe rakowi szyjki macicy, ale zwiększa prawdopodobieństwo jego wystąpienia aż o 600 razy. Wirus brodawczaka ludzkiego jest zakaźny, ale nie zawsze wywołuje objawy choroby. U większości osób zakażenie jest bezobjawowe. Jednak mimo, że objawy nie występują i zakażona osoba nie wie o wirusie, to przekazuje go dalej swoim partnerom seksualnym.
HPV jest wirusem zwiększającym nie tylko ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy, ale też brodawek płciowych, brodawczaków krtani, raka pochwy, sromu czy raka prącia i odbytu.
Aktualnie dostępne są 3 różne szczepionki przeciwko HPV. Każda zmniejsza ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy o około 70-90%. Wszystkie szczepionki wymagają podania 3 dawek w postaci zastrzyków domięśniowych. Wszystkie są szczepionkami tzw. martwymi, czyli nie zawierającymi żywych wirusów, a jedynie niektóre ich antygeny, czyli białka powodujące wystąpienie reakcji obronnej i wytworzenie odporności, ale nie mogącymi wywołać zakażenia.
Szczepionka przeciwko wirusowi HPV zapewnia długotrwałą ochronę przed zakażeniem i znacznie obniża ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy, ale nigdy nie dają 100% gwarancji. Dlatego nawet zaszczepione kobiety powinny regularnie wykonywać cytologię!
A Ty, kiedy ostatnio byłaś na cytologii?
Artykuł powstał we współpracy z lek. Joanną Leśniak-Buzon.
Lek. Katarzyna Woźniak